Forum Krainy Polgorii Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Bogowie Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Naeramarth




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 22:55, 10 Maj 2006 Powrót do góry

Bardzo mnie ucieszył fakt, że wśród ras do wybrania dla naszych postaci figuruje również drow. Zabieram się za wybranie wyznania, lecz niestety nie ma Lloth. Czy da się ją tam dodać? Myślę, że nie jestem jedynym mrocznym elfem tęskniącym do Pajęczej Królowej. Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 22:59, 10 Maj 2006 Powrót do góry

Jak Władca da (czyt. Arivald) to mogę przygotować Lolth ze świata D&D, ale czy to ma sens skopiowanie boga, z innej gry?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Naeramarth




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 23:02, 10 Maj 2006 Powrót do góry

Ależ jak można prowadzić drowa bez Pajęczej Królowej?? Nie da się Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arivald
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:12, 10 Maj 2006 Powrót do góry

hmmm prosze o opis a napewno umieszczę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Naeramarth




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 23:26, 10 Maj 2006 Powrót do góry

Postaram się stworzyć coś odpowiedniego Smile tylko muszę sobie odświerzyćpamięć :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 23:34, 10 Maj 2006 Powrót do góry

Mam podręcznik Forgotten Realms (PL) i mogę opis Lolth przepisać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arivald
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 167 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:36, 10 Maj 2006 Powrót do góry

to może znajdziecie kilka innych bóstw? tak jak już będę miał dodac to dodam ze 3-4 było by mi łatwiej i by był odrazu większy wybór


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 15:59, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Lolth

Lolth (lolt) jest okrutnym, kapryśnym bóstwem, przez wielu uważanym za obłąkane, ponieważ zachęca własnych wyznawców do walki pomiędzy sobą. W kontaktach z innymi okazuje złośliwość, a w trakcie walki objawia wściekły chłód. Pożąda władzy, którą posiadają bóstwa czczone przez rasy powierzchni. Potrafi być uprzejma i pomagać tym, których faworyzuje, lecz żywi się śmiercią, zniszczeniem oraz torturami wszystkich istot - także własnych wyznawców, którzy jej nie zadowolili.
Kościół Lolth propaguje wyższość Królowej ponad wszystkie inne bóstwa. To ona odpowiada za rozsiewanie złych plotek i strachu, jaki elfy powierzchni żywią wobec drowów i ich bogini. Nawet najbardziej oddane kapłanki Lolth nienawidzą i boją się jej, a cześć żywią tylko wobec potęgi, jaką je obdarza. W większości miast duchowne tej bogini kontrolują domy szlacheckie, a w związku z tym całe osiedla. Kapłanki są władcami, siłami policyjnymi, sędziami, przysięgłymi oraz katami swego społeczeństwa. Ich okrutne i kapryśne czyny mają na celu utrzymywanie społeczności w strachu przed nimi oraz nienawiści do cudzoziemców.
Kapłanki Lolth modlą się o czary tuż po wyjściu z transu lub tuż przed wejściem w ów stan. Duchownymi tej bogini zostają tylko kobiety. Raz na miesiąc w czasie nocy pełni księżyca odprawiają ceremonie składania w ofierze elfów z powierzchni. Inne prywatne kościelne ceremonie odprawiają się za zamkniętymi drzwiami w zaciemnionych pomieszczeniach, bez udziału mężczyzn. W obrzędach publicznych mogą uczestniczyć przedstawiciele obu płci. Powszechnie odprawiany rytuał wiąże się z przyzywaniem yochlola (demonicznego sługi o amorficznych, pajęczych i elfich kształtach), który ma pomóc wiernym czynem lub informacjami.

Dogmat: Strach jest twardy, niczym stal, a miłość i szacunek - słabe i bezużyteczne. Nawróć lub zniszcz niewiernego drowa. Wykorzeniaj chwasty, jakimi są słabi i zbuntowani. Niszcz tych, którzy poddają wiarę w wątpliwość. Poświęcaj mężczyzn, niewolników i tych przedstawicieli innych ras, którzy ignorują rozkazy Lolth lub jej kapłanek. Wychowuj dzieci tak, by chwaliły boginię i bały się jej. Pamiętaj też, że każda rodzina powinna wydać na świat przynajmniej jedną kapłankę. Kwestionowanie pobudek Lolth lub jej mądrości jest grzechem, tak samo jak pomaganie nie-drowom w walce z drowami albo ignorowanie rozkazów bogini dla ratowania kochanka. Czcij wszystkie pajęczaki. Wiedz też, że ci, którzy zabijają lub znęcają się nad pająkami, muszą umrzeć.



Malar

Malar (mal-arr) jest pierwotnym, dzikim bogiem które rozkoszuje się strachem ściganych. Zazdrości innym bóstwom ich potęgi i nieustannie stara się przejąć ich dziedziny oraz wyznawców, lecz brak mu intelektu i umiejętności, by osiągnąć sukces w tym względzie. Dobrze zna się na polowaniu, tropieniu oraz zwierzęcych rzeziach.
Kościół Malara nie posiada władzy centralnej i składa się z małych grup wyznawców porozrzucanych po niecywilizowanych obszarach. Zajmuje się zaś wysławianiem polowań, a jego członkowie angażują się w rytualne łowy na dzikie zwierzęta, dziwne bestie czy nawet na pojmanych wcześniej w tym celu humanoidów. Lubują się w kierowaniu ściganych na ścieżki niebezpieczne zarówno dla zwierzyny, jak i drapieżców, aby ostateczne zabójstwo było bardziej wartościowe. Starają się zorganizować krwawy finał na zamieszkanym obszarze lub w jego pobliżu, tak by inni mogli ujrzeć potęgę Malara (i poczuć przed nią strach). Członkowie kościoła aktywnie sprzeciwiają się ekspansji gospodarstw oraz cywilizacji i atakują grupy nie-złych druidów, uważają bowiem za słabe i głupie osoby popierające spokojniejszą stronę natury.
Kapłani Malara modlą się o czary w nocy, najchętniej w czasie pełni. Dwa najważniejsze obrzędy to Święto Rogaczy i Główne Łowy. W czasie pierwszego kapłani i wyznawcy Malara przed Obfitymi Plonami polują na znaczną liczbę zwierzyny, a potem zapraszają wszystkich (zwłaszcza tych, którzy nie wyznają ich wiary) na wspólną ucztę, podczas której błagają o dobre polowania w czasie nadchodzącej zimy, by zapewnić pożywienie potrzebującym (to jedno z niewielu popularnych wśród pospólstwa działań kościoła). Główne Łowy mają miejsce raz na każdą porę roku. W czasie tego święta wyznawcy ozdabiają się zdobytymi wcześniej trofeami, po czym polują na humanoida, który może ocalić życie i wygrać błogosławieństwo, jeśli zdoła uciec i przetrwać cały dzień oraz całą noc.

Dogmat: Przetrwanie najtwardszych i oddzielenie ziarna od plew - czyli silnych od słabych - oto, co nakazuje Malar. Brutalna, krwawa śmierć lub zabójstwo mają wielkie znaczenie. Sednem życia jest wyzwanie wiążące myśliwego i jego ofiarę, a także decydowanie o tym, kto zginie, a kto przetrwa. Pamiętaj, aby każde ważne zadanie traktować jak polowanie. Zawsze tedy bądź czujny i pełen życia. Słusznie zatrwożony przemierzaj knieje, lecz nie okazuj strachu w czasie łowów. Wiedz, iż dzikość i silne emocje zawsze biorą górę nad rozumem i ostrożnością. Smakuj krew tych, których zabiłeś, i nigdy nie zabijaj na odległość. Występuj przeciw tym, którzy wycinają lasy i zabijają bestie, tylko dlatego, że są one niebezpieczne. Nie morduj jednak młodych, ciężarnych i pomiotu mroku, aby zwierzyny nigdy nie zabrakło.


Dodaję tylko 2 bogów, jak będzie zapotrzebowanie to dodam więcej (to znaczy jak te bóstwa się spodobają).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Theor
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:14, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Dla mnie bomba. Jestem za wprowadzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 17:47, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Maska

Maska (mas-ka) jest opanowanym i pewnym siebie bóstwem, które chętnie tworzy skomplikowane plany i zawile intrygi. Maska jest ostrożny i chłodny. Nie pozwala, by cokolwiek wyprowadziło go z równowagi. Zawsze zdaje się również mieć na podorędziu jakiś kpiarski komentarz.
Kościół Maski przypomina tworzącą sieć gildię złodziei. W dużych miastach, w których działa kilka takich organizacji, często jego świątynia jest połączona z każdą z siedzib kapłanów sekretnymi tunelami. Ponadto wszyscy uważają przybytek Maski za neutralne miejsce spotkań. Kościół tego boga przedkłada działanie w sekrecie nad otwartą konfrontacje - do tego stopnia, że co bardziej łatwowierni są przekonani, iż Maska nie żyje. Kościół ów jest przy tym bogaty, a pieniądze wykorzystuje do opłacania agentów, wpływania na umowy i manipulowania różnymi osobami. Jego członkowie poświęcają czas intrygom oraz wspieraniu gildii złodziejskich i pojedynczych złodziei.
Kapłani Maski modlą się w nocy, w ciemnościach i cieniu. Przynajmniej raz na miesiąc w każdej dużej świątyni odprawia się Rytuał Niewidocznej Obecności, na który składają się hymny, śpiewy oraz składanie darów z kosztowności. Wszystko to ma na celu ukazanie, że Maska nieustannie widzi wszystkie uczynki, nawet te najbardziej skryte.

Dogmat: Cokolwiek wydarzy się w mroku, leży w zasięgu Maski. Własność - definiowana jako posiadanie - to 9/10 słuszności. Świat należy do tych, którzy są szybcy, mówią ze swadą i mają zwinne palce. Ostrożność i skrytość są cnotami, tak samo jak gibkość i łatwość mówienia jednej rzeczy, a myślenia o innej, oraz umiejętność obracania każdej sytuacji na swoją korzyść. Bogactwo słusznie należy do tych, którzy potrafią je zdobyć. Staraj się zakończyć każdy dzień z większym majątkiem, niż go zacząłeś, lecz kradnij to, co najważniejsze, nie zaś wszystko, co nawinie się pod rękę. Uczciwość jest dla głupców, lecz warto zachowywać jej pozory. Staraj się, by każde twe kłamstwo było prawdopodobne, i nigdy nie oszukuj, gdy możesz powiedzieć prawdę. Pozostaw li tylko mylne wrażenie. Pamiętaj, że liczy się przede wszystkim subtelność. Umiejętne manipulowanie jest lepsze od siły, zwłaszcza wtedy, gdy potrafisz sprawić, by inni sądzili, że robią coś z własnej woli. Nigdy nie czyń niczego, co oczywiste - z wyjątkiem sytuacji, gdy chcesz w ten sposób coś ukryć. Ufaj cieniom, albowiem oświetlona ścieżka czyni z ciebie łatwy cel.



Kossuth

Kossuth (ko-sut), podobnie jak inni władcy żywiołów, jest obcym i zagadkowym bóstwem. Wydaje się postępować zgodnie z jakimś własnym porządkiem, lecz jego cele, a nawet następne posunięcia pozostają zagadką dla wszystkich poza nim. Czynnie poszukuje nowych wyznawców - być może dlatego, że tak szybko się wypalają.
Kościół Kossutha ma bardzo ścisłą hierarchię. Charakter większości świątyń jest praworządny neutralny. Bóg najwyraźniej nie przywiązuje wagi do tego, czy jego kapłani są neutralni, czy praworządni neutralni. Głównym zadaniem kościoła jest zdobywanie ziemi, bogactwa, wpływów oraz potęgi - wszystkiego tego, co czyni religię atrakcyjną dla potencjalnych wyznawców i przyciąga nowych wiernych.
Kapłani Kossutha wybierają wschód słońca lub samo południe na godzinę modłów. Coroczne święto ma miejsce w dniu urodzin arcykapłana świątyni. Z kolei kapłani, którzy awansują na poziom lub w kościelnej hierarchii, muszą przejść test Przysięgi Ognistych Kroków, podczas którego przechodzą po płonących węglach. Kościół posiada trzy zakony walczących mnichów - Uczniowie Feniksa (praworządny dobry charakter), Bracia i Siostry Czystego Płomienia (praworządny neutralny) oraz Uczniowie Salamandry (praworządny zły).

Dogmat: Ci, którzy chcą osiągnąć sukces, osiągną go. Wiara w Kossutha sama z siebie znajduje się ponad innymi religiami. Ogień i czystość to jedność. Dym powietrze tworzy z zazdrości. Nagrodą dla odnoszącej sukcesy ambicji jest potęga. Wyższe stadium zrozumienia osiągnąć można jedynie poprzez trudności i doświadczenie bólu każdego rodzaju. Kossuth zsyła czysty ogień, by oczyścić nas wszystkich i zahartować nasze dusze, abyśmy mogli osiągnąć prawdziwą czystość. Wiedz, że poddany zostaniesz testowi, staw wtedy czoło wyzwaniu niezależnie od tego, jakie trudności i ból będzie nieść. Ci, którzy stoją ponad tobą, dowiedli swej wartości i zasługują na twe usługi. Prowadź innych ku czystemu światłu Kossutha, aby bóg mógł przekuć wszelki żywot w jego esencję.



Lathander

Lathander (la-tan-der) jest potężnym, tryskającym, energią bóstwem, popularnym pośród plebejuszy, szlachciców, kupców oraz młodzieży. Czasami pozwala sobie na wybryki, nadmierny entuzjazm oraz próżność, ale mimo to pozostaje optymistycznym i wytrwałym bóstwem, błogosławiącym nowe przedsięwzięcia i niszczącym nieumarłych swym buzdyganem, "Piewcą Poranka. Lathander to bóg pełen energii, który lubi wysiłek fizyczny.
Zwrócone ku wschodowi świątynie Lathandera zwykle są dość zamożne i nie obawiają się tego okazywać (czasami aż. do granic krzykliwości). Nie istnieje żadna centralna władza religijna, a głowa każdej świątyni cieszy się takim samym szacunkiem jak podobne jej osobistości, niezależnie od wielkości trzódki, której przewodzi. Kościół zachęca wiernych, by tworzyli wynalazki, odnawiali wyjałowione obszary, pielęgnowali rośliny na uprawianych ziemiach, wykorzeniali zło oraz pracowali na rzecz odbudowy cywilizacji bądź prowadzania jej na nowe wyżyny harmonii, sztuki oraz rozwoju. Kościoły organizują konkursy sportowe, by promować jedność i koleżeństwo. Podobna rywalizacja ma na celu krzewienie sztuki. Kościół Lathandera finansuje również odzyskiwanie zaginionych przedmiotów.
Kapłani Lathandera modlą się o świcie. W poranki Śródlecia oraz w wiosenne i jesienne równonoce wykonują zaś Pieśń Świtu. W trakcie tego święta kapłani i wierni wspólnie śpiewają pieśni sławiące Pana Poranka. Od kapłanów Lathandera oczekuje się, że będą utrzymywać dobrą kondycję fizyczną oraz składać regularne ofiary w monetach, przedmiotach, wynalazkach lub żywności na rzecz świątyń ich boga.

Dogmat: Staraj się zawsze pomagać, dawać nadzieję, krzewić nowe idee i walczyć o powodzenie dla całej ludzkości oraz jej sojuszników. Twym świętym obowiązkiem jest dbać o wzrost roślin, pielęgnować rozwój istot i pracować nad odrodzeniem oraz odnową wszystkiego, co żyje. Doskonal siebie i bądź płodny w kwestiach ciała i umysłu. Gdzie tylko się udasz, rozsiewaj nasiona nadziei, nowych idei i planów. Przedstawiaj wszystkim ich przyszłość w różowych barwach. Obserwuj każdy wschód słońca. Rozważaj konsekwencje swoich działań tak, aby nawet twój najmniejszy wysiłek przyniósł największą i najlepszą nagrodę. Unikaj wszelkiego zła, mając przy tym na uwadze, że ze śmierci rodzi się życie, że zawsze nadchodzi nowy poranek, że porażkę można przemienić w sukces. Większy nacisk kładź na pomaganie innym niż na ścisłe posłuszeństwo regułom, rytuałom i dyskusjom starszych.



Kelemvor

Kelemvor (kelł-em-wor) decyduje o miejscu esencji umarłych w nieskończonym ciągu egzystencji. Ma zupełnie inne podejście do swej dziedziny niż poprzedzający go bogowie umarłych - nie jest ani zły, ani tajemniczy. Obiecuje, że umarli zostaną osądzeni w sprawiedliwy i uczciwy sposób. Jest uprzejmy, bezpośredni i szczery, choć czasami stanowczy. Podstawową jego wadą jest zaś to, że rozwiązuje problemy w bezpośrednim działaniu i często nie przewiduje negatywnych konsekwencji swego pośpiechu.
Kościół Kelemvora towarzyszy umierającym, umarłym oraz ich rodzinom. Jego członkowie zajmują się pochówkami, załatwianiem spraw zmarłych oraz wykonywaniem ich woli. Kościół rości sobie prawa do dóbr osób, które odeszły, nie pozostawiwszy testamentu, i nie miały oczywistych spadkobierców - dzięki temu dalej może pomagać umierającym. Jego członkowie zajmują się także oznaczaniem miejsc zarazy specjalnymi znakami, ściganiem i niszczeniem nieumarłych stworzeń, rekrutowaniem poszukiwaczy przygód do walki z potworami powodującymi zbyt wiele przedwczesnych zgonów oraz (rzadko) zapewnianiem szybkiej i bezbolesnej śmierci tym, dla których jest ona łaską.
Kapłani Kelemvora modlą się o czary o zachodzie słońca. Zarówno Tarczowy Wiec, jak i Święto Księżyca mają specjalne duchowe znaczenie dla wiernych, gdyż wtedy właśnie kapłani opowiadają o czynach umarłych, aby nigdy nie zostały one zapomniane. Pozostałe rytuały tej religii związane są ze zgonami, pogrzebami oraz stypami.

Dogmat: Zrozum, że śmierć jest częścią życia. Nie końcem, lecz początkiem. Nie karą, lecz koniecznością. Śmierć to sprawiedliwe zdarzenie. Nie znajdziesz w niej ani nieprawomyślności, ani tajemnicy, ani przypadku. Pomagaj zatem innym umierać z godnością w wyznaczonym im czasie, który wcześniej lub później nadejść musi. Stawaj naprzeciw tym, którzy chcieliby sztucznie przedłużać swe życie poza naturalne granice, a zwłaszcza nieumarłym. Czcij zmarłych, albowiem to ich wysiłki uczyniły Polgorię tym, czym jest obecnie. Zapomnieć o nich, oznacza zapomnieć, gdzie teraz jesteśmy oraz dlaczego tutaj jesteśmy. Nie pozwól, by ktokolwiek w Polgorii zmarł naturalną śmiercią bez kapłana Kelemvora u boku.



Ilmater

Ilmater (ill-maj-ter) to wielkoduszne bóstwo skłonne do samopoświęcenia. Chętnie przejmuje na swe barki brzemię innych osób - nieważne, czy jest to ciężki ładunek, czy straszliwy ból. Ilmater to łagodny, spokojny, uprzejmy i dobroduszny bóg. Ceni pełne humoru opowieści i nie bywa skory do gniewu. Choć większość uważa, że wyrzeka się przemocy, w obliczu niezwykłego okrucieństwa budzi się w nim złość, a w gniewie staje się tak straszny, że lepiej go wówczas nie oglądać. Dokłada wszelkich starań, by chronić dzieci i młode stworzenia, a wielki gniew budzą w nim wszyscy ci, którzy krzywdzą takie bezbronne istoty.
W przeciwieństwie do większości religii, kościół Ilmatera ma wielu świętych. Większość uważa jego członków za tłumek zagadkowych męczenników. Kościół zaś jako taki wiele wysiłku wkłada w leczenie tych, którzy zostali zranieni. Szkoli kapłanów w rozpoznawaniu chorób i dolegliwości, po czym posyła uczniów tam, gdzie są potrzebni, gdzie mogą łagodzić cierpienie - zwykle do biednych i zdeprawowanych dzielnic miejskich, obszarów dotkniętych zarazą czy ziem rozdartych wojną.
Kapłani Ilmatera to najwrażliwsze i wykazujące największą troskę istoty na świecie. W wielu z nich cierpienie, którego są świadkami, rodzi cynizm, lecz mimo to wciąż skłonni są pomagać potrzebującym, gdy ich napotykają. Dzielą się z nimi tym, co mają. Działają też w imieniu osób, które same nie są w stanie samodzielnie podejmować decyzji lub się bronić. Wielu kapłanów wybiera atut Warzenie eliksirów, by pomóc tym, którzy znajdują się poza ich bezpośrednim zasięgiem.
Kapłani Ilmatera modlą się o czary rano, chociaż i tak muszą odmawiać litanie sześć razy w ciągu dnia. Nie obchodzą corocznych świąt, lecz od czasu do czasu jeden z kapłanów wzywa do Błagania o Odpoczynek. Dzięki temu mogą odetchnąć od rozkazów Ilmatera i uniknąć emocjonalnego wyczerpania lub dokonać rzeczy, które normalnie nie spodobałaby się ich bogu.

Dogmat: Pomagaj wszystkim, którzy cierpią, niezależnie od tego, kim są. Prawdziwi świeci biorą na siebie cierpienia innych. Jeśli cierpisz w imię Ilmatera, on stanowi twe wsparcie. Wytrwaj przy swej sprawie, jeśli uznajesz ją za słuszną - niezależnie od bólu i niebezpieczeństw. Śmierć, która coś znaczy, nie przynosi ni wstydu, ni ujmy. Stawaj naprzeciw wszystkim tyranom i nie pozwól, by jakakolwiek niesprawiedliwość nie miała wrogów. Podkreślaj duchową naturę życia i stawiaj ją ponad materialną egzystencję ciała.



Helm

Helm (helm) to nieustępliwe i oddane bóstwo. Często bywa postrzegany jako bóg pozbawiony emocji, który nie przejmuje się zagadnieniami moralnymi w obliczu obowiązku. Tak naprawdę jest jednak jedynie oddany swej pracy i czuje dumę, gdy stawia ją ponad innymi. Bardzo lubi dzieci, więc wobec ich występków jest znacznie bardziej tolerancyjny niż wobec błędów dorosłych. Wielu wierzy, że Helm oddałby własne życie, by ochronić coś, co zostało mu powierzone. On sam w tej kwestii zachowuje milczenie.
Kościoły Helma często stoją w pobliżu niebezpiecznych i złych miejsc, stanowiąc nieraz pierwszą linię obrony przed potężnym wrogiem. W dużych miastach znajduje się zwykle świątynia lub kapliczka tego bóstwa, bowiem jego kapłani są doskonałymi gwardzistami i przywódcami straży. Kościół ów głosi, że tylko kapłani tego boga i ich uczniowie są wartościowymi i godnymi zaufania strażnikami. Kapłani Helma modlą się o czary rano, zaraz po przebudzeniu, lub tuż przed udaniem się na spoczynek. Obchodzą tylko jedno święto - Ceremonię ku Czci Helma - która ma miejsce podczas Tarczowego Wiecu. Inne ważne ceremonie odbywają się, gdy kapłan osiąga wyższą rangę lub stara się odnaleźć na nowo wiarę, którą utracił, popełniwszy jakiś błąd. W kościele Helma obowiązuje wojskowa hierarchia i każdy jego członek dobrze wie, w którym miejscu owej hierarchii się znajduje.

Dogmat: Nigdy nie zdradź zyskanego zaufania. Bądź czujny. Stój, czekaj i pilnie obserwuj. Bądź sprawiedliwy i dokładnie wykonuj otrzymane rozkazy. Chroń słabych, biednych, rannych oraz młodych i nie poświęcaj ich za kogoś innego ani tym bardziej za siebie. Przewiduj ataki i zawsze bądź gotów. Znaj swych wrogów. Dbaj o posiadaną broń, by mogła spełnić swą rolę, gdy ją o to poprosisz. Pamiętaj też, że staranne plany zawsze prędzej czy później zatriumfują ponad pośpiesznymi działaniami. Nigdy nie sprzeciwiaj się rozkazom - chyba że stoją one w sprzeczności z przykazaniami Helma. Bądź lojalnym, doskonałym i nieskalanym strażnikiem oraz obrońcą.


Jutro dodam jeszcze kilka bóstw.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Theor
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:53, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Sam to przepisywałeś czy znalazłeś w necie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 18:03, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Ja to przepisuję... (tak na poważnie to skanuję i programem Fine Reader przerabiam na tekst - trzeba poprawiać sporo błędów w literach).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Naeramarth




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 20:13, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Nilin a czemu Lolth a nie Lloth?? ale opis super Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilin




Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 20:15, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Zgodnie z podręcznikiem który posiadam poprawna nazwa Pajęczej Królowej to Lolth Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Naeramarth




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 21:14, 14 Maj 2006 Powrót do góry

Lloth brzmi lepiej Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)